Mit szybkiej promocji w Internecie
Wiele firm w swojej ofercie proponuje osiągnięcie bezpiecznie, w krótkim czasie wysokich pozycji serwisów WWW. Taka oferta może być bardzo myląca dla osób, które nie znają zagadnień związanych z reklamą w Internecie. Często osoby te oczekują od firmy zajmującej się SEO, że w krótkim czasie, szybko - czasem w ciągu 1-2 tygodni - osiągną wysokie pozycje słów kluczowych w wyszukiwarce.
Trudno ich przekonać do faktu, że osiągnięcie dobrych, trwałych i stabilnych pozycji w naturalnych wynikach wyszukiwania wymaga czasu, nakładu pracy i cierpliwości.
Pojawia sie pytanie kiedy i w jakich okolicznosciach można spróbować szybko wypozycjonować witrynę WWW na wskazane frazy lub słowa kluczowe ? I kiedy takie działanie ma sens ? Przy prawidlowo prowadzonym procesie, okres oczekiwania na pojawienie się pierwszych wyników to okres minimum 2-4 miesięcy. Częściej jednak na dobre wyniki pozycjonowania potrzeba poczekać znacznie dłużej. Naszym zdaniem bezpieczny jest okres ok. 6 miesięcy na ustabilizowanie pozycji strony. Wtedy postęp widoczności witryny w wynikach wyszukiwania jest systematyczny i stały. Utrzymywane są wysokie pozycje fraz w wyszukiwarce. Jest to najpewniejsza metoda prowadzenia procesu SEO w Internecie. Wróćmy do sytuacji, gdy bardzo zależy nam na wypromowaniu naszej witryny internetowej w krótkim okresie czasu. Można to zrobić stosując tzw. agresywne techniki pozycjonowania. Wtedy wyniki mogą pojawić się bardzo szybko - nawet w ciągu dwóch, trzech dni. Pamiętajmy jednak, że roboty wyszukiwarki mają bardzo subtelne i wyrafinowane algorytmy oceny odwiedzanych stron. Jakie mogą być reakcje wyszukiwarki, jeżeli dana strona WWW pojawia się nagle w wynikach wyszukiwania ? I nie ma przykładowo dobrego zaplecza w postaci dobrej treści, artykułów, publikacji, materiałów multimedialnych, linków z wartościowych stron ? A wszystkie wymienione czynniki są oceniane przez roboty wyszukiwarki. W krótkim okresie czasu - efekty agresywnego pozycjonowania mogą być pozytywne. Co daje oczywiście złudzenie dobrze wykonanej pracy i samego procesu promowania witryny w Internecie. Czym to może skutkować w dłużym okresie czasu :
- Wariant pozytywny : w ocenie wyszukiwarki strona ma wartościową treść, prawidłowo wklejone słowa kluczowe, jest optymalnie napisana (m. in. dobrana wielkość strony startowej, spakowane pliki js i css, krótkie zapytania do bazy i inne ), posiada wartościowe linki z innych stron tematycznych, systematycznie zwiększającą sie liczbę odwiedzin, odsłon i czasu spędzanego na witrynie. To może się to udać... Wyszukiwarka zaakceptuje naszą pracę i .... hurra to działa - !!!
- Wariant neutralny jeszcze bezpieczny, ale niosący zagrożenie : roboty wyszukiwarki oceniają, że dana witryna swoją pozycję zawdzięcza wysokiej aktywności w stosowaniu różnych jeszcze akceptowalnych technik SEO. Natomiast nie ma innych podstaw do utrzymania jej wysokiej pozycji, są np. błędy w kodzie spowodowane przez Webmastera. Serwis dostaje się najczęściej na tzw. filtr. A bywa, że przestaje być odwiedzany przez roboty wyszukiwarki. Efekt ? Mamy spadki na pozycje poniżejj 100. Powrót na wysokie pozycje jest możliwy. Ale wymaga dłuższego czasu i nakładu pracy, usunięcia błędów w kodzie, wyniki mogą nie być stabilne.
- Wariant negatywny (niestety bardzo częsty) : wyszukiwarka dochodzi do wniosku, że skupiliśmy się tylko na technikach pozycjonowania lub zastosowaliśmy techniki niedozwolon. Pozycja serwisu wynika z chęci "oszukania" robotów wyszukiwarki... Dostajemy po krótkim okresie czasu tzw. bana i ... lądujemy poza pierwszą 300 lub 500 wyników. Co dalej ? Można taką domenę jeszcze uratować. Zmieniając treści, wracając do zwykłej i często mozolnej pracy SEO. A bywa, że niestety domena i cała witryna WWW jest stracona... I wtedy ... mam stracone złudzenia... Nasze wysiłki, koszty związane z prowadzeniem promocji w Internecie - niestety nie tylko nie przyniosły efektów. Wręcz przeciwnie - zaszkodziły nam.